February 27, 2017 0 0 Siódmy z kolei trening do 16. PZU Cracovia Maraton za nami. Wreszcie, naprawdę na świeżym powietrzu… Prawie zero osławionego smogu! Rozgrzewka w formie dobiegu do ZOO. A potem? No cóż – dziś odpoczywaliśmy. Kilka nieśmiałych kółeczek dookoła ogrodu, prawie ciągle lekko w dół, z wiatrem w plecy… Easy, friendly and funny. No – może tylko powrót trochę się dłużył. Cóż… trzeba czasem wypocząć, przed czekającą nas robotą maratońską. I tej wersji się trzymajcie – gdyby ktoś pytał co robiliśmy w lasku! Jednocześnie zawadiacko puszczając „oczko”… Tylko trenerzy, Wy i kanapa wiedzą co dziś robilśmy! Do zobaczenia za tydzień – w niedzielę o 10.00 pod Tauron Areną. Będą osławione „kilometrówki” w ilości… nieprzyzwoitej. Trenerzy AZS AWF Kraków Masters Post Views: 306 About author: admin