Chapter 3. TIGER

Chapter 3. TIGER
Przez te 15 lat „skroiliśmy” masę imprez biegowych. Organizacja jakiegokolwiek biegu, czy nawet drobnego „iventu”, pokazywały siłę naszego klubu. Niesamowicie  go scalały i integrowały. Zaangażowanie, inwencja i pracowitość naszych klubowiczów pozwalały czasami na szalone pomysły. Nasze Testy Coopera, Biegi Przełajowe, Inter Run, śniadania biegowe – nie odbyłyby się bez wielkiego zaangażowania szeregowych Mastersów. 

A co najważniejsze – bawiliśmy przy tym bardzo dobrze. I często braliśmy udział w samym biegu. To było kapitalne!  

Siłą naszych organizacji było to, że robiliśmy je profesjonalnie i  za… darmo. TAK! Za darmo. W naszych imprezach nie pobieraliśmy żadnego startowego / wpisowego. A jeśli już, to naprawdę śmieszne kwoty z przeznaczeniem na cele dobroczynne. 

Cóż, czasy się zmieniły. Imprez naprawdę na wysokim poziomie mamy multum. Lepsze , gorsze, mające sens i kompletnie  z „kosmosu”.  Ale to wolny rynek. Każdy może robić co chce i jak chce. Nic nam do tego. 

Ciekawe, jak wyjdziemy z tego po pandemii? Może znów warto wrócić do radosnego biegania – typu ”Odlotowa 5-tka”  w Muzeum Lotnictwa?  Piękny bieg.  To pewne, że rynek biegów się zmieni. Bo zmienił się świat. Ale miejsce na radość, uśmiech i dobrą zabawę z bieganiem zawsze będzie miejsce. A to właśnie jest siła naszego klubu – radość z amatorskiego uprawnia biegania.

Coś wymyślimy! Prawda Mastersi? 

By Wam dodać weny twórczej– popatrzcie na bieg, który zorganizowaliśmy z Parku Lotników Polskich w  kwietniu 2008 roku. „Biegnij z Tigerem”. Może ktoś z Was się znajdzie na tych zdjęciach?  I dumajcie „kto zacz” na tych historycznych fotkach. Dało się ! 13 lat temu!

Darek Kaczmarski i trenerzy AZS AWF Kraków Masters

facebook
child
instagramm